Jak ten czas szybko leci. Dopiero co zaczęłam pisać bloga, a dzisiaj mam już ponad tysiąc odwiedzin. Dziękuję Wam wszystkim i mam nadzieję, że nadal ze mną będziecie.
Przeglądając swoje stare zdjęcia natknęłam się na kilka projektów, które kiedyś szyłam.Dzisiaj zaprezentuję Wam dwie sukienki szyte na wesele. Musiałam zrobić małą korektę zdjęć, ale starałam się jak najwięcej pokazać.
Długa, koloru łososiowego miała z tyłu przeplecione plecy oraz niżej przewiązane szarfy. Jedynym jej mankamentem było to, że szybko się gniotła. Druga sukienka też miała odkryty tył. Z tyłu i z przodu ozdobiona była cekinami.
Wow kreacje piekne :) dodaje do obserwowanych.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że sukienki się podobają.
Usuń