niedziela, 13 stycznia 2013

Mała Marysieńka

Dzisiaj miałam wkleić nowy post z szyciem ale jak weszłam na bloga http://szyciejestpiekne.blogspot.com/ zmieniłam plany. Po przeczytaniu tego wpisu, łza mi się zakręciła i wróciły wspomnienia. Zobaczyłam siebie 17 lat temu. Przypomniałam sobie jak ja się czułam bezradnie na początku drogi mojej Dominiki, jak mało wiedziałam jak sobie poradzić i jak mało było ludzi którzy chcieli mi pomóc.Dzisiaj jestem silniejsza, łatwiej  sobie radzę z problemami mojej córki ale nadal się boję. Jednak teraz mam wokół siebie ludzi którym mogę zaufać, którzy kochają moją Dominisię taką jaka jest. Wiem co czują rodzice małej Marysi. Pragną, aby ich dziecko mogło wykorzystać wszystkie możliwe szanse pozwalające jej żyć w miarę normalnie.Dlatego proszę, zajrzyjcie na stronę http://szyciejestpiekne.blogspot.com/ lub na stronę Marysi i pomóżcie jej http://www.marysienka.tio.pl/ , http://www.facebook.com/MarysienkaZawisza .


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz