Znowu ten śnieg. Już trochę mi się znudził i tęsknię za słońcem.
No cóż, pozostało uzbroić się w cierpliwość i czekać. Jak na razie na pocieszenie mam kolorowe tulipany w wazonie.
W tym tygodniu dostałam dwie paczki doręczone przez kuriera.
W pierwszej było brązowe futerko, z którego na pewno będzie kamizelka i turkusowy batyst na bluzkę.Obie tkaniny zamówiłam w TEXTILMAR , gdzie często zaglądam. Mają tam duży wybór i bez problemu można zadzwonić i porozmawiać z konsultantem.
Druga paczka przyszła tego samego dnia , którą zamówiłam w GALERIA ŁUCZNIK. Znalazł się tam nóż do cięcia materiału oraz magnetyczna podkładka na igły i szpilki. Dostałam zlecenie na uszycie 180 szt. pokrowców na krzesła na salę weselną. Żeby ułatwić sobie krojenie musiałam zakupić dany nożyk. Bardzo jestem z niego zadowolona. Dzięki niemu szybko i sprawnie wycinam kilka pokrowców na raz. Równocześnie mam do wykonania kilka poprawek i następne zlecenie. W związku z tym postanowiłam poprosić znajomą o pomoc w szyciu pokrowców. Jak będą gotowe postaram się zrobić jakieś fotki i Wam je zaprezentować.
Na koniec pokażę sukienkę, którą uszyłam niedawno.Tkanina, z której jest wykonana przypomina trochę surówkę. Krój sukienki jest prosty, dopasowany zaszewkami. Pod piersiami została odcięta i podkreślona w tym miejscu paskiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz